Ocal mnie od złego : okrutna przybrana matka i zniszczone dzieciństwo Tyt. oryg.: "Deliver me from evil : a sadistic foster mother, a childhood torn apart,".
Kiedy byłam małą dziewczynką, wierzyłam w to, co ciągle mi powtarzano: że jestem zła i zasługuję na tortury, bo jestem dzieckiem szatana...
Alloma Gilbert była jedną z ofiar fanatyczki religijnej, która zadawała swoim adoptowanym dzieciom ogromne cierpienie. Książka Gilbert to poruszająca i niezwykle szczera opowieść o drodze z piekła do normalności.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W 1999 roku dziesięcioletnie dziewczynki - Charlene Lunnon i Lisa Hoodless - zostały porwane w drodze do szkoły. Oprawca przez kilka dni więził je, torturował psychicznie i gwałcił. Zastraszane przez porywacza nie podjęły żadnej próby ucieczki. Gdyby nie ich przypadkowe odnalezienie, prawdopodobnie starciłyby życie. Uprowadzone to historia opowiedziana przez dorosłe kobiety. Mimo strasznych przeżyć udało im się znaleźć siłę, żeby odbudować swoje życie i podzielić się bolesnymi wspomnieniami z innymi.
UWAGI:
Na okł. podtyt: więzione, torturowane, przerażone.
Ostatnie lata przyniosły prawdziwy zalew książek o Toskanii, pisanych przez cudzoziemców zakochanych w tym regionie. Aby zachować równowagę warto poznać relację rodowitego Toskańczyka. Zbudowana na kanwie typowego toskańskiego roku książka oprowadza nas w rytmie kolejnych dwunastu miesięcy po widokach, zapachach i dźwiękach Chianti, po świętach i ceremoniach związanych z poszczególnymi porami roku.
W swym zabawnym i szczerym pamiętniku Dario przygląda się cudzoziemcom, przede wszystkim Amerykanom, którzy jak burza przetoczyli się przez jego ojczysty kraj. Niektórzy wystawili na próbę jego zdrowie psychiczne, inni zostali przyjaciółmi. Dario z ironią i wrażliwością opisuje co bardziej nietuzinkowych klientów - czarujących, próżnych, niemądrych, prostackich, ambitnych, zakochanych, protekcjonalnych, uroczych i wręcz zwariowanych. Szczerze opowiada o własnej przemianie - z ekscentrycznego wałkonia w gruntownie wykształconego przewodnika, który chce zarazić swoich klientów miłościa do Toskanii.
Za dużo słońca Toskanii : opowieści o Chianti Tyt. oryg.: Too much Tuscan sun
Ostatnie lata przyniosły prawdziwy zalew książek o Toskanii, pisanych przez cudzoziemców zakochanych w tym regionie. Aby zachować równowagę warto poznać relację rodowitego Toskańczyka. Zbudowana na kanwie typowego toskańskiego roku książka oprowadza nas w rytmie kolejnych dwunastu miesięcy po widokach, zapachach i dźwiękach Chianti, po świętach i ceremoniach związanych z poszczególnymi porami roku. W swym zabawnym i szczerym pamiętniku Dario przygląda się cudzoziemcom, przede wszystkim Amerykanom, którzy jak burza przetoczyli się przez jego ojczysty kraj. Niektórzy wystawili na próbę jego zdrowie psychiczne, inni zostali przyjaciółmi. Dario z ironią i wrażliwością opisuje co bardziej nietuzinkowych klientów - czarujących, próżnych, niemądrych, prostackich, ambitnych, zakochanych, protekcjonalnych, uroczych i wręcz zwariowanych. Szczerze opowiada o własnej przemianie - z ekscentrycznego wałkonia w gruntownie wykształconego przewodnika, który chce zarazić swoich klientów miłościa do Toskanii.
Tom 2
Za dużo wina Toskanii Tyt. oryg.: Too much Tuscan wine
Po docenionym przez dziennik "New York Times" Za dużo słońca Toskanii, lekkim, lecz szczerym spojrzeniu na zachodnich turystów przybywających do Włoch i wzruszającej Osterii w Chianti, Dario Castagno ponownie zabiera czytelników na wycieczkę po toskańskim regionie - tym razem jednak motywem pamiętnika włoskiego autora jest vino rosso oraz prześmieszne historie związane z jego... nadużywaniem. Za dużo wina Toskanii to jednak nie tylko książka o rocznikach wina (choć tych przewija się w książce sporo), a przede wszystkim pociągająca opowieść o kilku miesiącach z życia autora, które obfitują w rozbuchaną miłość do wina, zawrotne jazdy po opłotkach Chianti zdezelowanymi samochodami i nieustający zachwyt autora nad maleńką krainą zapomnianą przez Wielki Świat.Opowieść rozpoczyna się od jednego e-maila wysłanego do Daria przez tajemniczą Amerykankę...
Tom 3
Dzień w Toskanii Tyt. oryg.: Day in Tuscany
Dzień w Toskanii to dalszy ciąg wspomnień Dario Castagno opisanych w Za dużo słońca Toskanii. Po trzech intensywnych miesiącach podróżowania po Stanach Zjednoczonych, Dario budzi się w swym ukochanym Chianti. Postanawia spędzić dzień przypominając sobie najpiękniejsze widoki oraz spotykając się z fascynującymi osobami zamieszkującymi w okolicy. Każdy nowy krajobraz czy spotkanie przywołują całą masę anegdot, historii, zwykłych plotek, a także wspomnień własnych przygód w charakterze strażaka, przedsiębiorcy balonowego, obiecującego piłkarza oraz - co oczywiste - zawodowego przewodnika amerykańskich turystów.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Po docenionym przez dziennik "New York Times" Za dużo słońca Toskanii, lekkim, lecz szczerym spojrzeniu na zachodnich turystów przybywających do Włoch i wzruszającej Osterii w Chianti, Dario Castagno ponownie zabiera czytelników na wycieczkę po toskańskim regionie - tym razem jednak motywem pamiętnika włoskiego autora jest vino rosso oraz prześmieszne historie związane z jego... nadużywaniem. Za dużo wina Toskanii to jednak nie tylko książka o rocznikach wina (choć tych przewija się w książce sporo), a przede wszystkim pociągająca opowieść o kilku miesiącach z życia autora, które obfitują w rozbuchaną miłość do wina, zawrotne jazdy po opłotkach Chianti zdezelowanymi samochodami i nieustający zachwyt autora nad maleńką krainą zapomnianą przez Wielki Świat.Opowieść rozpoczyna się od jednego e-maila wysłanego do Daria przez tajemniczą Amerykankę...
UWAGI:
Stanowi kontynuację książki pt.: "Za dużo słońca Toskanii".
Za dużo słońca Toskanii : opowieści o Chianti Tyt. oryg.: Too much Tuscan sun
Ostatnie lata przyniosły prawdziwy zalew książek o Toskanii, pisanych przez cudzoziemców zakochanych w tym regionie. Aby zachować równowagę warto poznać relację rodowitego Toskańczyka. Zbudowana na kanwie typowego toskańskiego roku książka oprowadza nas w rytmie kolejnych dwunastu miesięcy po widokach, zapachach i dźwiękach Chianti, po świętach i ceremoniach związanych z poszczególnymi porami roku. W swym zabawnym i szczerym pamiętniku Dario przygląda się cudzoziemcom, przede wszystkim Amerykanom, którzy jak burza przetoczyli się przez jego ojczysty kraj. Niektórzy wystawili na próbę jego zdrowie psychiczne, inni zostali przyjaciółmi. Dario z ironią i wrażliwością opisuje co bardziej nietuzinkowych klientów - czarujących, próżnych, niemądrych, prostackich, ambitnych, zakochanych, protekcjonalnych, uroczych i wręcz zwariowanych. Szczerze opowiada o własnej przemianie - z ekscentrycznego wałkonia w gruntownie wykształconego przewodnika, który chce zarazić swoich klientów miłościa do Toskanii.
Tom 2
Za dużo wina Toskanii Tyt. oryg.: Too much Tuscan wine
Po docenionym przez dziennik "New York Times" Za dużo słońca Toskanii, lekkim, lecz szczerym spojrzeniu na zachodnich turystów przybywających do Włoch i wzruszającej Osterii w Chianti, Dario Castagno ponownie zabiera czytelników na wycieczkę po toskańskim regionie - tym razem jednak motywem pamiętnika włoskiego autora jest vino rosso oraz prześmieszne historie związane z jego... nadużywaniem. Za dużo wina Toskanii to jednak nie tylko książka o rocznikach wina (choć tych przewija się w książce sporo), a przede wszystkim pociągająca opowieść o kilku miesiącach z życia autora, które obfitują w rozbuchaną miłość do wina, zawrotne jazdy po opłotkach Chianti zdezelowanymi samochodami i nieustający zachwyt autora nad maleńką krainą zapomnianą przez Wielki Świat.Opowieść rozpoczyna się od jednego e-maila wysłanego do Daria przez tajemniczą Amerykankę...
Tom 3
Dzień w Toskanii Tyt. oryg.: Day in Tuscany
Dzień w Toskanii to dalszy ciąg wspomnień Dario Castagno opisanych w Za dużo słońca Toskanii. Po trzech intensywnych miesiącach podróżowania po Stanach Zjednoczonych, Dario budzi się w swym ukochanym Chianti. Postanawia spędzić dzień przypominając sobie najpiękniejsze widoki oraz spotykając się z fascynującymi osobami zamieszkującymi w okolicy. Każdy nowy krajobraz czy spotkanie przywołują całą masę anegdot, historii, zwykłych plotek, a także wspomnień własnych przygód w charakterze strażaka, przedsiębiorcy balonowego, obiecującego piłkarza oraz - co oczywiste - zawodowego przewodnika amerykańskich turystów.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 047196 od dnia 2024-04-29 Wypożyczona, do dnia 2024-06-28
Rozsypujący się dom. W pustych pokojach piec chlebowy, złamana łopata, gliniane dzbany, które wciąż cierpko pachną oliwą. W szafach zostały ubrania, na kredensie stoi milczący budzik, na ścianie wisi obrazek wycięty z gazety. Dom otaczają wąskie ścieżki. Jedna wiedzie stromo w dół do wioski, inna, kręta, prowadzi do rozsypujących się chat i wyżej, w góry...
Julia Blackburn przyjechała do Ligurii, regionu na północy Włoch, w 1999 roku. Mieszkańcy wioski, w której się osiedliła, wkrótce zaczęli jej opowiadać historie ze swojego życia. Jeszcze do niedawna większość z nich była mezzadri, "półludźmi" należącymi do lokalnego padrone, który wymagał od nich dzielenia się wszystkim, co mieli - nawet piękną żoną czy córką. Gdy wybuchła wojna, znaleźli się w sercu walk faszystów i partyzantów. Były to czasy śmierci, strachu, głodu, ukrywania się w górach. Spisz to dla nas - powiedzieli Julii - bo w innym razie wszystko przepadnie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni